Dżem dobry!
Co tam u Was? U mnie wszystko okej, jak można wywnioskować z poprzedniej notki, w końcu mam ferie ^^ tia, w końcu... I właśnie wczoraj nudziło mi się, więc wpadłam na pomysł, że wezmę petki i przejdę się na króciutki spacer po okolicy, by porobić im zdjęcia. Szczegół, że mądra ja nie wzięłam rękawiczek i prawie palce mi odpadły... Ale z efektów jestem zadowolona :D Nie przedłużając, przejdźmy już do zdjęć.
I od razu chce rozwiać wątpliwości - tak, wszyscy uczestnicy sesji specjalnie byli dobierani kolorystycznie.
Najpierw mamy takie zdjęcie Ignis i Limoni (;-;) na kamieniu. Byłoby naprawdę fajne, gdyby nie ten jakby zardziewiały płot w tle... widzicie te 'zacieki', no nie? Nwm, jak to nazwać xd
Tutaj mamy to samo, tylko z daleka. Mi jednak zdecydowanie bardziej podoba się to zdjęcie z bliska.
Tutaj Zack na tym samym kamieniu, ale z innej strony. Strasznie podoba mi się to zdjęcie *^* Jedyne, do czego bym się przyczepiła, to ponure kolory, które towarzyszą całej sesji, ale cóż poradzić, że na zdjęcia wybrałam sobie pochmurny dzień? ;-;
A tutaj taka Cookie w trawie, nic nadzwyczajnego. Ech, dopiero teraz zauważyłam, że na tym zdjęciu jakby ucięło jej łeb ;-; Jeśli się przyjrzeć, to kawałek ucha ma 'przycięty'.
Tutaj z innej perspektywy. Jest nawet-nawet, tylko okropnie nie podoba mi się to, że jakby na pyszczek pada jej światło i to wszystko psuje... Widzicie, o co mi chodzi, co nie?
Tutaj natomiast mamy Rickę. Ona była w takim dołku i chciałam zrobić efekt, jakby próbowała się wydostać, ale niestety coś mi nie wyszło...
A to zdecydowanie najgorsze zdjęcie z całej sesji... Li jest lekko rozmazana, w dodatku delikatnie 'przycięta' i słabo ją widać... Mogłam zrobić to zdjęcie z bliska, ale cóż... Mówi się trudno :P
Tutaj znowu kamień, ale inny, i znowu Ricka. Jest okej, nie mam się do czego przyczepić.
Natomiast tutaj... Cookie postanowiła pobawić się w chowanego :D A tak na poważnie, wiecie jak trudno było mi ją odpowiednio ustawić? ;-; Miała być choć trochę słabo widoczna, miała wyglądać, jakby się ukrywała... Ale jednocześnie nie chciałam wkładać jej głęboko, bo nie byłoby jej na zdjęciu widać i bałam się, że jej nie znajdę... No, ale zdjęcie jest całkiem ok.
To zdjęcie jest już na skraju lasu... I znowu mamy Cookie, i znowu mamy kamień :D Ech, chyba jednak przesadziłam z ilością tych kamieni w tej sesji xd
Zbliżamy się do końca, a tymczasem... znów mamy Zacka na kamieniu! :D No, nie jest źle, jednak chyba lepiej to zdjęcie wyszłoby z bliska, bo to 'tło' moim zdaniem jest kompletnie nie potrzebne...
W międzyczasie... Ignis postanowiła się zbuntować, poczuć lato i wygrzewać na liściach ^^ Ale nieźle się wkurzyłam robiąc to zdjęcie, bo nie pomyślałam, że te liście będą brudne i Igniska strasznie mi się ubrudziła ;-; Ale spokojnie, zapanowałam nad sytuacją xD
A Ricka postanowiła posiedzieć na drzewie... Miało to wyjść tak super, ale ona mi się trochę rozmazała, w dodatku wygląda, jakby lewitowała nad tym drzewem xd
I przedostatnie zdjęcie z serii 'trzymanie petka na ładnym tle'. Gaaalaaaxiiiiiis! Mi się tam podoba xD Wolałabym jednak, żeby ostrość padałaby i na tło, i na mego shorta, ale niestety w moim dziadowskim tablecie tak się nie da ;-; chyba, że o czymś nie wiem xd W każdym razie, wolałam jednak, żeby petek był wyraźny, a nie tło, no nie?
I teraz pora na...
*^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^* *^*
To zdjęcie robiłam jako ostatnie i podoba mi się zdecydowanie najbardziej *^* Warto zaznaczyć, że robiłam je na płaskim terenie, po prostu zdjęcie zrobiłam pod kątem i wyszło, jakby Cookie, Limoni i Ignis stały u stóp jakiegoś pagórka. I ten las w tle *^* To zdjęcie obowiązkowo idzie na nagłówek, nie ma innej opcji ^^ Taa, w końcu będzie tu nagłówek. ..
I to by było na tyle.
~Bye